piątek, 1 sierpnia 2014

ogórki kiszone

wiersz nie mój... znaleziony kiedyś w internecie....

Gdy masz żonę albo córki
zakiś w słojach im ogórki.
Weź więc weka albo twista,
włóż ogórki, zdrowe, czyste.

Dodaj koper, liście wiśni,
niechaj lato im się przyśni.
Daj gorczycę, ząbek czosnku.
Możesz nucić coś po polsku.

Jeszcze dodaj trochę chrzanu.
Wlej do garnka wodę z kranu,
wsyp sól. Łyżkę na pól litra
i zamieszaj chochlą czystą.

Postaw garnek na płomieniu
i zagotuj to do wrzenia.
Zalej słoje wodą słoną
aż ogórki się zasłonią.

Potem zamknij wieczkiem twista
i już koniec, sprawa czysta.
Jeśli schody chcesz zaliczyć,
wynieś słoje do piwnicy.

Gdy masz jakieś wątpliwości
co do smaku, czy jakości
nie zamierzam ci ubliżać,
spróbuj, będziesz palce lizać.

DSCN66571

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz