Przepis znaleziony kiedyś na necie, przepisany i trochę zmodyfikowany...
zacznijmy od dolnej warstwy...
Spód :
4 jajka
3 łyżki mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
4 łyżki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Białka ubić z cukrem, dodać żółtka i jeszcze ubić, następnie dodać mąki i proszek do pieczenia, wymieszać. upiec w formie o wymiarach 25 x 36 cm, około 25 minut, w temperaturze 170 °C.
Warstwa druga, masa toffi :
to krem o smaku krówkowym, taki szybki do zrobienia na mleku
do szklanka mleka, wsypać gotowy proszek i ubić krem
Warstwa trzecia ;
ułożone okrągłe biszkopty
Warstwa czwarta :
1 śnieżka
2 galaretki cytrynowe
2 galaretki rozpuścić w szklance gorącej wody, wystudzić, śnieżkę ubić z mlekiem zgodnie z instrukcją na opakowaniu, dodać schłodzoną galaretkę, jeszcze raz ubić, poczekać aż trochę stężeje i wyłożyć na ciasto...
Warstwa piąta :
2 galaretki wiśniowe
2 galaretki rozpuścić w 3 szklankach wody, po wystudzeniu i lekkim stężeniu wylać na wierzch ciasta...
ciasto w całości schłodzić w lodówce....
polecam.... pychotka!!!
Fantastyczne ciasta,wydają się łatwe w wykonaniu.Będę próbować po kolei.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
próbuję te łatwe:))) za ciężkie się na razie nie zabieram, ale może kiedyś:))) wzajemnie pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuń